IOTA logo odsłaniane ręką czarno biała grafika Czy słyszeliście już o absolutnej nowości wśród kryptowalut, czyli IOTA? Po mocnym starcie obecnie spadła w rankingach, jednak specjaliści przekonują, że w przyszłości może stać się jednym z głównych środków płatności na świecie. Co nowego wprowadzili twórcy IOTA, czego nie mają inne kryptowaluty?

Żyjemy w czasach błyskawicznego rozwoju technologii, dlatego nikogo nie powinno dziwić, że również na rynku kryptowalut, które same w sobie ciągle dla niektórych brzmią dosyć egzotycznie, było już parę przełomów i nowych generacji.

“Namacalne” pieniądze różnią się właściwie tylko tym, z jakiego państwa pochodzą oraz nazwą, tymczasem każda kolejna kryptowaluta używa zazwyczaj nowej technologii, odmiennych rozwiązań i jeszcze kilku innych rzeczy, które mają uczynić ją bardziej atrakcyjną dla grupy docelowej.

Mamy więc waluty, które zapewniają większą anonimowość niż bitcoin (np. Dash czy Monero), takie, których system przepuszcza transakcje w minutę (Dogecoin) czy te, które są zdecydowanie lżejsze i mają mniejsze wymogi procesorowe niż bitcoin. To wśród nich właśnie znajduje się m.in. IOTA.

 

  • iota
  • IOTA
    (IOTA)
  • Price
    $0.283
  • Market Cap
    $892.86 M

 

 

Co to jest IOTA?

Bitcoin powstał już dziesięć lat temu, jako kryptowaluta pierwszej generacji blockchaina i obecnie jest – co tu dużo mówić – staruszkiem na tej giełdzie. Wraz z rosnącą liczbą użytkowników i ich potrzebami, rynek kryptowalut staje przed nowymi wyzwaniami, a technologia blockchain kryje jeszcze wiele zaskakujących zastosowań.

W momencie powstawania walut drugiej generacji i ich głównego przedstawiciela – Ethereum – blockchain dawał już o wiele więcej możliwości, takich jak prowadzenie głosowań, weryfikacja dokumentów i tożsamości czy zapisywanie dokumentacji medycznej.

Chociaż większość osób kojarzy oprogramowanie jedynie z giełdą kryptowalut, to trwają intensywne prace nad użyciem tej technologii również w innych branżach, gdzie pomogłoby to w zautomatyzowaniu weryfikacji i przepływu wszelkich poufnych informacji.

Pierwsza generacja kryptowalut ma to do siebie, że na ich wydobycie potrzeba ogromnej mocy procesorowej i dużych ilości energii elektrycznej, więc nie każdy może sobie na to pozwolić. Tymczasem, z założenia wirtualne pieniądze miały być środkiem płatniczym dostępnym dla każdego i umożliwiającym przesłanie pieniędzy w każde miejsce na świecie bez dodatkowych opłat.

Dlatego też, trzecia generacja blockchain wyróżnia się tym, że nie potrzebuje tak dużych nakładów energii. Za weryfikację transakcji nie odpowiada tu cały blok, a jedynie transakcja następna i poprzednia. Zdecydowanie przyspiesza to przepływ środków i sprawia, że koszta takich operacji są praktycznie zerowe.

moneta kryptowaluta odbija światło wizualizacja

IOTA zaliczana jest właśnie do trzeciej generacji blockchain, choć z typowej technologii łańcucha bloków nie korzysta. Użyte w niej rozwiązanie nazywa się Tangle, czyli ukierunkowany wykres acykliczny. Tutaj każda transakcja jest oddzielnym blokiem, który sam się weryfikuje przy pomocy dwóch innych z sieci.

Sprawia to, że transakcje przebiegają o wiele szybciej i są o wiele lżejsze, a dodatkowo ma zapewnić możliwość wykonywania nieograniczonej liczby operacji.

IOTA jest nieskończenie skalowalna i już na samym początku na rynku pojawiły się wszystkie jej jednostki, ponieważ nie potrzeba jej wykopywać. Ilości IOTA nie ogranicza też wielkość bloków, jak to się ma w przypadku bitcoinów – w technologii Tangle transakcje łączą się w tzw. sploty i zawsze istnieje możliwość podłączenia kolejnego węzła do głównego rdzenia sieci.

Swoją nazwę IOTA czerpie ze skrótu “IoT” pochodzącego od określenia “Internet of Things” – które być może obiło się wam o uszy – i właściwie na jego potrzeby została stworzona. Internet rzeczy, to koncepcja zapowiadająca całkowitą cyfryzację życia codziennego. Już teraz tworzone są inteligentne domy, samochody, systemy zdrowia, czy nawet całe miasta.

W przyszłości wszystkie nasze urządzenia będą połączone między sobą siecią, a opłaty za energię przez nie zużywaną miałyby odbywać się właśnie za pomocą IOTA bez pośredników i w pełni automatycznie.

Jak zakupić IOTA?

IOTA nie jest jeszcze dostępna na wszystkich krypto portalach i portfelach, jednak jej popularność ciągle wzrasta, więc wkrótce zapewne się to zmieni. Ze stron dostępnych w Polsce dobrym miejscem do zakupu tej nowej waluty będzie na pewno platforma handlowa OKX, która cieszy się renomą wśród traderów na całym świecie.

Swoją popularność zawdzięcza głównie rynkowi forex, jednak można tam znaleźć również instrumenty finansowe, akcje, indeksy i – oczywiście – kryptowaluty. Jest to platforma inwestycyjna typu społecznościowego, czyli taka, na której mniej doświadczeni użytkownicy inwestują opierając się na obserwacjach ruchów lepiej zorientowanych traderów. OKX daje również możliwość stosowania dźwigni finansowej, co nie zawsze jest możliwe w przypadku kryptowalut.

Założenie konta na portalu zajmuje zaledwie parę minut i polega na wypełnieniu formularza z danymi, zweryfikowaniu dowodu tożsamości i maila oraz wpłaceniu depozytu w wysokości 200 euro (lub równowartość w innej walucie). Konto można założyć w funtach, dolarach lub euro. Uważnie przemyśl ten wybór, ponieważ nie ma możliwości jego późniejszej zmiany.

Ostatni krok to zakupienie interesujących Cię kryptowalut – w tym przypadku IOTA – i obserwowanie, jak ich akcje rosną lub maleją. Sporą zaletą OKX jest też opcja wypróbowania platformy w wersji demo oraz wiele poradników i instrukcji, które pomagają zapoznać się z giełdą, aby nie popełniać błędów w inwestycjach.

Inne platformy, które udostępniają IOTA to m.in. Binance, Coinbase, Plus500 czy 24/7cryptocurrenciez.

Binance

binance logo

Binance, będąc niekwestionowanym liderem na globalnym rynku giełd kryptowalut, zasługuje na uwagę ze względu na imponujący wolumen handlu. Ponadto w ofercie platformy znajdziesz obecnie ponad 600 różnych monet, co ułatwia dywersyfikację portfolio.

Co równie ważne, giełda skutecznie adresuje potrzeby szerokiego spektrum użytkowników. Dla doświadczonych traderów Binance przygotowało optymalne warunki handlu na rynku spot, margin i futures. Natomiast mniej zaawansowani użytkownicy znajdą swoje miejsce na platformie Binance Earn, która umożliwia generowanie pasywnego dochodu z posiadanych aktywów cyfrowych.

Jednak to nie koniec, bowiem wachlarz dodatkowych usług oferowanych przez Binance jest imponujący. Wymienić tu można pożyczki kryptowalutowe, portfel Web3, możliwość miningu, rynek NFT, aplikacje do tworzenia DeFi, a także szkolenia z nagrodami. A to wciąż tylko część bogatego portfolio możliwości, jakie oferuje platforma.

Kolejną kluczową zaletą giełdy są niskie opłaty transakcyjne, które wynoszą jedynie 0,1% za transakcję. Jakby tego było mało, posiadacze natywnej kryptowaluty Binance, Binance Coin (BNB), mogą liczyć na dodatkową zniżkę w wysokości 25%.

Na koniec warto podkreślić, że bezpieczeństwo środków klientów stanowi dla giełdy absolutny priorytet. Dlatego platforma stosuje zaawansowane metody ochrony, w tym uwierzytelnianie dwuskładnikowe (2FA), szyfrowanie SSL oraz białą listę adresów. Poza tym przechowuje kryptowaluty w trybie offline i posiada wewnętrzny mechanizm ubezpieczeniowy o nazwie Secure Assets Fund for Users (SAFU).

Załóż Konto

 

Jak zarabiać na IOTA?

IOTA symbol monety tło wahania ceny notowań kryptowaluty

Tak jak w przypadku innych kryptowalut, IOTA możemy kupić i następnie sprzedać z zyskiem albo jedynie obstawiać przewidywane wzloty i upadki. Zarobienie konkretnych pieniędzy w przypadku zainwestowania własnych monet IOTA może zająć całkiem sporo czasu, ponieważ, jak mówiłam, waluta ta ma ciągle nie ugruntowaną pozycję na giełdzie, więc jej kurs przeżywa liczne wahania.

Od jej powstania w 2016 roku dobił już do 5$, by następnie spaść do 2-3$ i pozostać na takim poziomie do dzisiaj. Jednak zakup monet teraz po stosunkowo niskiej cenie i odczekanie paru dobrych lat do czasu, gdy Internet of Things rzeczywiście będzie w codziennym użytku, może przynieść krocie. Czy jednak masz na to czas i cierpliwość?

Trading IOTA

Jeśli chciałbyś jak najszybciej zobaczyć rosnące cyfry na swoim krypto koncie, to najlepszą drogą ku temu jest trading, czyli obstawianie par walutowych. Oczywiście, wiąże się to ze zdecydowanie większym ryzykiem oraz wymaga o wiele większej wiedzy i doświadczenia. Dobrze jest na bieżąco obserwować kursy walut, aby móc zareagować w odpowiednim momencie. A na tym rynku nawet nanosekundy mają ogromne znaczenie!

Dlatego, jeśli nie chcesz siedzieć przyklejony do ekranu z wykresami przez cały dzień, warto skorzystać z pomocy jednego z botów tradingowych, który umożliwia tworzenie par z IOTA np. Cryptosoft.

Większość, jeśli nie wszystkie, boty kryptowalutowe mają pewne edytowalne parametry, w których wybierasz dokładnie, którymi aktywami handluje robot. Tutaj wprowadzasz waluty, którymi chcesz grać. Możesz też wybrać, czy chcesz aby w swoich decyzjach robot trzymał się zasad handlu algorytmicznego czy automatycznego.

Dość bezpiecznym rozwiązaniem wydaje się wybranie IOTA do pary z popularną kryptowalutą, taką jak Bitcoin. Łatwo wtedy założyć, która z nich będzie miała wzrosty, a która spadki. Trading wiąże się z większym ryzykiem, ale może oferować większy i zdecydowanie szybszy zysk.

Inwestowanie IOTA

Sprzedaż IOTA jest bardzo podobna do procesu jej zakupu. Na pewno wymaga płynności rynkowej, w tym przypadku szeroko dostępnej. Oznacza to po prostu, czy i jak szybko ktoś jest skłonny zakupić sprzedawane przez Ciebie IOTA. Obecnie najbardziej płynną parą handlową dla IOTA jest IOTA / USDT (Tether). Najwyższą parę woluminów znajdziesz na OKX.

Zakładając, że posiadasz już IOTA w swoim portfelu, możemy kontynuować proces. OKX utrzymuje bardzo wysoki poziom płynności i tradycyjnie oferuje precyzyjne punkty wejścia dla zleceń sprzedaży, na wypadek gdybyś miał konkretne cele dla swoich zamówień.

Udaj się na stronę OKX i przejdź do zakładki „Rynki handlowe”. Tam wyszukaj IOTA i, tym razem, kliknij przycisk „sprzedaj” zamiast “kup”. Wprowadź parametry: ile ze swoich IOTA chciałbyś sprzedać, czy chciałbyś złożyć zamówienie w najbardziej korzystnym terminie, czy może tylko, gdy waluta osiągnie określoną cenę? Możesz o tym wszystkim zdecydować lub po prostu sprzedać monety od ręki.

Podsumowanie

IOTA jest bez wątpienia rewolucyjnym wynalazkiem i potencjalną bramą dla zdecentralizowanych platform płatniczych również w branży Internet of Things. Zapewne minie jeszcze parę lat, zanim zaczniemy w pełni tę walutę wykorzystywać, ponieważ sam IoT tak naprawdę dopiero zaczyna wchodzić do użytku na szerszą skalę. Według przewidywań czwarta generacja kryptowalut ma korzystać również ze sztucznej inteligencji, więc IOTA wydaje się być pierwszą w kolejce, które powinny zostać z nią połączone.

Dodatkowo, wprowadzone wraz z nią rozwiązanie Tangle znacznie modyfikuje technologię blockchain i niweluje jej niedociągnięcia, co prawdopodobnie jeszcze bardziej rozszerzy możliwości jej użycia. Tangle sprawia, że transakcje wirtualne stają się bardziej dostępne dla użytkowników nie posiadających kosztownego sprzętu, w tym też dla instytucji, w których technologia blockchain byłaby bardzo przydatna np. szpitalach.

Chyba żadna z kryptowalut od momentu wynalezienie bitcoina nie była uważana za aż tak rewolucyjną, dlatego warto w nią zainwestować jak najszybciej, póki cena jest stosunkowo niska. Oczywiście, zdarzało już się, że prognozy odnośnie nowych walut okazywały się nazbyt pozytywne i inwestorzy skuszeni łatwym zarobkiem, tracili pieniądze.

W przypadku IOTA mamy do czynienia z zupełnie nowym rozwiązaniem i nowym etapem w historii kryptowalut, co widać na pierwszy rzut oka, nawet jeśli nie jesteśmy osobami technicznymi. Kryptowaluta, która nie wymaga wielkich nakładów finansowych, ani mocy procesora jest zwyczajnie o wiele bardziej ekonomiczna, niż jej starsze odpowiedniki.

Dodatkowo, IOTA domyślnie przeznaczona jest do wykorzystania w Internet of Things, który również ma przed sobą świetlaną przyszłość. Być może, za kilkanaście lat nie będziemy w stanie sobie wyobrazić płacenia rachunków w inny sposób niż przy pomocy IOTA, której technologia wszystko obliczy i zrobi za nas? Brzmi niewiarygodnie, ale kto wie?